Z jednej strony Neapol to miasto pięknej architektury, zamków, kościołów, placów, szerokich ulic sklepowych, wąskich uliczek, pędzących kultowych skuteròw, nowoczesnych stacji metra, pysznej pizzy i kawy.
Z drugiej strony Neapol to miasto głośne, brudne, zakorkowane, wypełnione suszącym się praniem, śmieciami rzucanymi wprost pod nogi oraz straganami na których można zaopatrzyć się w torby Louisa Vuittona po 20 euro za sztukę (przed negocjacjami).
Neapol - mieszanka wybuchowa. Kipi autentycznością. I dzięki temu działa jak magnes. Odpycha tylko po to, aby za chwilę przyciągnąć ze zdwojoną siłą. Nie pozwala o sobie zapomnieć.
Aby utrwalić wspomnienia stworzyłam listę 10 rzeczy, które zrobiłam w Neapolu.
Komentarze
Publikowanie komentarza